
Musiałem jej jakość wpłynąć na psychikę. Słyszałem jak zawołała, że pamięta wszystko, ale ja juz nie chciałem jej słuchać.
Nagle do mojego pokoju weszła Karolina. Cóż... ktoś ma długi język- Joanna i Roman. Mają szczeście, że pojechali z Justinem do siostry Karoliny- Oli. Poznałem ją, fajna i przyjazna dziewczyna.
Wracając do rzeczywistości. Karolina stała w drzwiach i na mnie patrzyła.
-Po co przyszłaś?
-Porozmawiać. Nathan wróć do mnie. Błagam!! Nic mnie nie łączy z Lou.
-Ale mi nie oto chodzi. Zaniedbałaś swojego syna.
Nie myslę o sobie tylko o nim. Dwa miesiące cię przy nim nie było.
-Ja chciałam bzykac się w samolocie? To ja kazałam mi wstać i iść do ubikacji?- wiedziałem, że ma racje
-Ale czy to ja wstałem? -podszedłem do niej, by nie krzyczeć na cały dom.- Dzięki temu wykryli ci to gówno w główce....-oblizałem usta, byłem tak blisko niej - W dwa dni, nie dorośniesz.
Karolina popatrzyła w moje oczy a ja w jej. Smutek malował się w naszych patrzałakach
Zbliżyłem się jeszcze, tak ,że nasze ciała się stykały. Musiałem przyznać świetnie wyglądała. Sukienka podkreślała jej długie nogi. Nasze ciała były dla siebie stworzone.
-Nathan, błagam, wróć z Justinem do domu.
-Karolina... -westchnąłem -Nie rozumiesz? Byłaś z nim tylko 2 tygodnie.....
Nie dokończyłem, bo Karolina wpiła mi sie w usta. Szybko wsunęłem jej język do buzi, w ktorej walczyły po chwili o donimację nasze języki.
Zmierzwiła moje włosy i weszła w głąb pomieszczenia, zamykając za sobą drzwi. Popchała mnie w stronę łóżka, a ja na nie upadłem. Karolina usiadła na mnie okrakiem i ściągła z siebie ubranie, a ja poczułem jak moje spodnie robia się coraz bardziej napiete.
Dziewczyna zauważyła to. Schyliła się do moich spodni i zaczeła je rozpinać. Ściagnęła je razem z bokserkami, a mój przyjaciel stał już na baczność. Delikatnie przejechała po nim zębami, przez co jekniecie wydobyło się z moich ust. Głowa dziewczyny przyspieszała, a moje jęki stawały się coraz szybsze. Już poczułem, że dojdę. Spojrzałem na Karoline, wiedziala co robi. Wziąłem ją w ramiona i dosłownie zerwałem z niej bieliznę.
Mogłem być delikatniejszy. Przesunęłem dłonią po jej nagim udzie. Jęknęła. Schyliłem się na wysokość jej ud. Zacząłem lizać i ssać jej łechtaczkę. Zawsze to ją doprowadzało do szaleństwa.
-Nathaaan....-jęknęła
Ja kontunuowałem swoją robotę. W końcu doszła a ja wylizałem do sucha jej soki. W końcu dopadłem jej usta i szybkim ruchem ściągnąłem z siebie przepocony t-shirt. Położyłem sie na Karolinie i zacząłem ssać, gryśc i całowac jej szyję. W końcu doszedłem do spragnionych ust. Jeżykiem dotykałem jej języka. Wszedłem w dziewczyną, a ona jękła do mojego ucha przyciągając mocniej do siebie.
Zacząłem się coraz szybciej poruszać u góre i w dół.
-Krzycz, moje imię.- lubiłem jak ona je wypawiadała
-Nath, szybcie... mocnie... Nath...- czułem jak zaraz dojdzie
-Jeszcze dosłownie dwa pchnięcie. Wytrzymaj.
-Nathaaan..... ja..... zaraz.... dojdę....
I w tym momencie oboje doszliśmy. Opadłem na dziewczynę, lecz nie wyszedłem z niej. Podniosłem się i spojrzałem jej w oczy. Swieciły jak gwiazdy na niebie. Przyciągnęła mnie do siebie i zaczęła całować. Przeturlała nas i teraz to ona była na górze. Karolina zaczęła krążyć biadrami. Mój penis znów był w gotowości. Dziewczyna zaczęła podskakiwać. Po chwili opadłą i to ja przyjąłem inicjatywę. Przturlałem nas i dokonczyłem co ona zaczęła.I kolejny orgazm Karoliny na moim koncie.
Położyłem się obok dziewczyny i przyciągnąłem do siebie. Złączyła nasze dłonie. Zamknąłem oczy i wspominałem tą ostatnią godzinę.
-Nathan?
-Hm?
-Jesteśmy pogodzeni?
-Nie wiem. Seks na zgodę? Jak tak to moge się z tobą codziennie kłócic.-pocałowałem jej czoło
-Wrócisz do domu z Justinem?
-Tak. Mam coś dla ciebie. -z szafeczki wyjęłem pierścionek -Karolina, wyjdź za mnie.
-Nathan,-owinęła się kołdrą, przykrywając piesi i zaczęła płakać
-Nie płacz kochanie. Będzie ok.
-Nathan, oczywiście, że TAK. -rzuciła mi się na szyję
-Kotku, powietrza...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przed ostatnia część!!!\
Sorry za błędy skończyłam to o 01:32 w nocy!!!
No nareszcie 9 część! ;D Nathan wrócił do Karoliny ! No i oczywiście #Sexytime :D Już nie moge sie doczekać ostatniej części ;* Wenyyy <3
OdpowiedzUsuńAwwwwwww :3 Ahhhhh ten #Sexytime MRRRRRRRR ♥
OdpowiedzUsuńSeks na zgodę, czemu nie?
iusfebisubvg BĘDZIE ŚLUB Mrrr
I się pogodzili osdunvoubdv
Wenyyy ♥