WRÓCIŁAM...
Przepraszam że tak mnie nie było... muszę wam to opowiedzieć...
podciełam sb żyły... padną pytania "DLACZEGO?"
Moja klasa jest strasznie dla mnie nie tolerancyjna, moja mama ciągle się do mnie rzuca o coś a mnie to przerastało... moja "mama" powiedziała mi że gdyby nie mój tata nie byłoby mnie tutaj...
jeden cios i to zrobiłam... gdyby nie mój tata i moja babcia nie byłoby mnie tutaj... przez ten czas chodziłam do szkoły, ale miałam zajęcia z psychologiem....
chciałam byście to wiedziały i wiedzieli.... jesteśmy w końcu rodziną, a w rodzinie nikogo się nie odrzuca...
NIE OBIECUJĘ ŻE BĘDĘ CZĘSTO PISAĆ...
Matko ... Slonce , musi sie jakos ulozyc :) wiem co mowie :) kiedys mialam podobnie a teraz mam tak zajebistych ludzi przy sobi, ze dziwie sie jak bez nich kiedys zylam :) Ty tez znajdziesz takich :) a co do twojego bloga to bd czekac cierpliwie az znajdziesz chwilke do wstawienia czegos nowego ;) tylko prosze nie usuwaj. Bloga <3
OdpowiedzUsuń